131 Otwieram usta i wzdycham, bo pragnąłem twoich przykazań.
132 Spójrz na mnie i zmiłuj się nade mną, jak postępujesz z tymi, którzy miłują twoje imię.
133 Utwierdź moje kroki w twoim słowie, niech nie panuje nade mną żadna nieprawość.
134 Wybaw mnie z ludzkiego ucisku, abym strzegł twoich nakazów.
135 Rozjaśnij swe oblicze nad twoim sługą i naucz mnie twoich praw.
136 Strumienie wód płyną z mych oczu, bo nie strzegą twego prawa.
137 Sprawiedliwy jesteś, PANIE, i słuszne są twoje sądy.