5 Domie Jakóbowy! pójdźcie, a chodźmy w światłości Pańskiej.
6 Aleś ty opuścił lud swój, dom Jakóbowy! gdyż są pełni obrzydliwości narodów wschodnich, i są wieszczkami jako Filistynowie, a w synach cudzych się kochali.
7 I napełniona jest ziemia ich srebrem i złotem, a końca niemasz skarbom ich.
8 Napełniona jest ziemia ich końmi, a końca niemasz wozom ich. Napełniona też jest ziemia ich bałwanami, robocie rąk swoich kłaniają się, które poczyniły palce ich.
9 I kłania się pospolity człowiek, a uniża się i zacny mąż; przetoż nie odpuszczaj im.
10 Wnijdź w skałę, a skryj się w prochu przed strachem Pańskim, i przed chwałą majestatu jego.
11 Oczy wyniosłe człowiecze zniżone będą, a wysokość ludzka nachylona będzie; ale sam Pan wywyższony będzie dnia onego.