14 Podcięta bywa nadzieja jego, a jako dom pająka ufanie jego.
15 Spolężeli na domu swoim, nie ostoi się; wesprzeli się na nim, nie zadzierzy się.
16 Zieleni się na słońcu, i w ogrodzie jego świeża latorośl jego wyrasta.
17 Nad ródłem splątają się korzenie jego, i na miejscu kamienistem rozkłada się.
18 Ale gdy go wytną z miejsca jego, tedy się go miejsce zaprze, mówiąc: Niewidziałem cię.
19 Toć to jest wesele drogi jego, a inny z ziemi wyrośnie.
20 Oto Bóg nie odrzuci człowieka szczerego, ale złośnikom nie poda ręki.