5 Jam cię poznał na puszczy w ziemi bardzo suchej.
6 Dobremi pastwiskami swemi nasyceni są; ale gdy się nasycili, podniosło się serce ich; przetoż mię zapomnieli.
7 Dlatego będę im jako lew srogi, jako lampart przy drodze będę czyhał.
8 Zabierzę im jako niedźwiedż osierociały, a roztargam zawarcie serca ich, i pożrę ich tam jako lew, jako zwierz dziki szarpając ich.
9 Zginienie twoje z ciebie, o Izraelu! ale ze mnie wspomożenie twoje.
10 Gdzież jest król twój? gdzież jest? Niech cię zachowa we wszystkich miastach twoich! I sędziowie twoi, o którycheś mówił: Daj mi króla i książąt.
11 Dałem ci tedy króla w zapalczywości mojej, alem go odjął w zagniewaniu mojem.