37 Któż jest, coby rzekł: Stało się, a Pan nie przykazał?
38 Izali z ust Najwyższego nie pochodzi złe i dobre?
39 Przeczżeby tedy sobie utyskiwać miał człowiek żyjący, a mąż nad kaźnią za grzechy swoje.
40 Dowiadujmy się raczej, a badajmy się dróg naszych, nawróćmy się do Pana;
41 Podnieśmy serca i ręce nasze w niebo do Boga.
42 Myśmy wstąpili i staliśmy się odpornymi; przetoż ty nie odpuszczasz.
43 Okryłeś się zapalczywością, i gonisz nas, mordujesz, a nie szanujesz.