20 A Abiszaj, brat Joaba, był głową owych trzech; ten podniósł swoją włócznię na trzystu, których zabił; więc zaskarbił sobie sławę między owymi trzema.
21 Z tych trzech był sławniejszy nad dwóch i był im przewodzącym; jednak nie wszedł w skład owych pierwszych trzech.
22 Także Benajahu, syn Jehojady, syn silnego męża, wielkich spraw, z Kabseel, ten zabił dwóch moabskich mocarzy; on też zszedł, kiedy był śnieg i zabił lwa w środku jamy.
23 Ten nadto zabił męża, Micraimczyka, człowieka o wzroście pięć łokci. Micraimczyk miał w ręce oszczep, jak wał tkacki; jednak przyszedł do niego z kijem, wydarł oszczep z ręki Micraimczyka i zabił go jego oszczepem.
24 To uczynił Benajahu, syn Jehojady, który też został sławnym z owymi trzema mocarzami.
25 Lecz choć był sławnym między owymi trzydziestoma, jednak nie wszedł w skład owych trzech. Dawid ustanowił go nad swoją przyboczną strażą.
26 Zaś mocni w wojsku to: Asahel, brat Joaba; Elhanan, syn Dodo z Betlechem;