1 Potem Dawid wstał i poszedł, a Jonatan wrócił do miasta.
2 Zaś Dawid przybył do Nob, do kapłana Achimeleka. Więc Achimelek pokornie wyszedł na spotkanie Dawida i do niego powiedział: Czemu przybywasz sam i nikogo przy tobie nie ma?
3 A Dawid odpowiedział Achimelekowi: Król powierzył mi sprawę z zastrzeżeniem: O tej sprawie, w której cię wysyłam i którą ci powierzam, nikt nie powinien się dowiedzieć. Dlatego mych młodych ludzi zostawiłem w pewnym miejscu.
4 A teraz jeśli masz pod ręką pięć chlebów – daj mi je, albo coś, czymkolwiek rozporządzasz.