1 I doszło mnie słowo WIEKUISTEGO, głosząc:
2 Zaś ty, synu człowieka, podniesiesz żałobną pieśń nad Corem.
3 Powiesz do Coru: Tobie, który osiadłeś nad portami morza, który prowadzisz handel z narodami aż do licznych wybrzeży, tak mówi Pan, WIEKUISTY: Corze, ty mniemałeś: Ja jestem skończonej piękności!
4 W sercu mórz są twoje burty, a twoi budowniczowie udoskonalili twą piękność.
5 Z cyprysów Seniru pobudowali wszystkie twoje piętra; wzięli cedry z Libanu, aby na tobie wznieść maszt.
6 Twoje wiosła zrobili z dębów Baszanu, a twój pokład urobili z kości słoniowej i bukszpanu z kittejskich wybrzeży.
7 Z wzorzystego bisioru z Micraimu był twój żagiel, aby ci służył za flagę; błękit oraz purpura z wybrzeży Eliszy stanowiła twój dach okrętu.