1 Sprawiedliwy ginie, a nikt tego nie bierze sobie do serca; mężowie wierności porwani, a nikt nie zwraca uwagi, że przed złym został porwany sprawiedliwy.
2 Ten, kto chodzi w prostocie przybliża pokój, odpoczywa na swoim łożu.
3 Ale podejdźcie tu, wy, synowie czarownicy, nasienie lubieżnika i nierządnicy!
4 Z kogo się naigrywacie, przeciw komu otwieracie usta i wywieszacie język? Przecież to wy jesteście płodem występku, nasieniem kłamstwa!
5 Ci, co są rozognieni w gajach, pod każdym rozłożystym drzewem i co w dolinach, pod urwiskami skał zarzynają dzieci.