29 Natomiast króla Aj do wieczora zawiesili na drzewie. Ponieważ gdy słońce zaszło, Jezus, syn Nuna, polecił, by jego trupa zdjęto z drzewa. Potem rzucono go u wejścia do miejskiej bramy oraz wzniesiono na nim wielki stos kamieni, istniejący aż po dzisiejszy dzień.
30 Wtedy, Jezus, syn Nuna, zbudował na górze Ebal ofiarnicę WIEKUISTEMU, Bogu Israela.
31 Taką, jak Mojżesz, sługa WIEKUISTEGO rozkazał synom Israela, oraz jak napisano w zwoju Prawa Mojżesza: Ofiarnicę z nieociosanych kamieni, na które nie podniesiono żadnego żelaza. Potem złożyli na niej WIEKUISTEMU całopalenia oraz sprawili opłatne ofiary.
32 Tam też zrobił na kamieniach odpis Prawa Mojżesza, które spisał przed obliczem synów Israela.
33 Zaś cały Israel, jego starsi, nadzorcy oraz jego sędziowie – stali po obu stronach Arki przy kapłanach i Lewitach, którzy nosili Arkę Przymierza WIEKUISTEGO; zarówno cudzoziemcy, jak i współplemieńcy; połowa po stronie góry Garyzym, a druga połowa po stronie góry Ebal; tak, jak przedtem zarządził Mojżesz, sługa WIEKUISTEGO, by błogosławiono ludowi israelskiemu.
34 Potem odczytano wszystkie słowa Prawa – błogosławieństwo i przekleństwo; ściśle tak, jak jest napisane w Zwoju Prawa.
35 Nie było słowa – ze wszystkiego, co rozkazał Mojżesz którego by nie odczytał Jezus, syn Nuna, wobec całego israelskiego zgromadzenia, kobiet, dzieci i cudzoziemców, co poszli razem z nimi.