3 Leżało tam wielu chorych – niewidomych, kalekich i sparaliżowanych.
4 A anioł Pana zstępował od czasu do czasu do sadzawki i poruszał wodę.
5 Był tam również pewien człowiek, który chorował od trzydziestu ośmiu lat.
6 Zobaczywszy go, Jezus od razu poznał, że choruje od bardzo długiego czasu. I zapytał go:– Czy chcesz wyzdrowieć?
7 – Panie, nie mam nikogo, kto by mi pomógł wejść do sadzawki, gdy anioł poruszy wodę. Zanim dojdę, ktoś inny mnie wyprzedza i doznaje uzdrowienia.
8 – Wstań, zwiń swoją matę i chodź o własnych siłach! – rzekł Jezus.
9 I człowiek ten natychmiast wyzdrowiał. Zwinął matę i zaczął chodzić. A był to akurat święty dzień szabatu.