8 Żyjąc wśród nich, codziennie widział zło, które czynili, i słyszał o ich grzechach. Wszystko to sprawiało mu ogromny ból, ponieważ kochał dobro.
9 Pan potrafi jednak przyjść z pomocą pobożnym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. On dopilnuje jednak również tego, aby bezbożni stanęli przed Jego sądem i ponieśli odpowiednią karę.
10 Będzie ona szczególnie surowa dla tych, którzy odrzucają Jego władzę, a oddają się w niewolę grzesznym pragnieniom. Tacy ludzie są bardzo pewni siebie. Nie obawiają się nawet przeklinać niebiańskich istot,
11 podczas gdy nawet aniołowie – o wiele silniejsi i potężniejsi od nich! – nie ośmielają się oskarżać ich lub potępiać przed Panem.
12 Ludzie ci są jak nierozumne, dzikie zwierzęta, z natury skazane na upolowanie i zabicie. Przeklinają to, o czym nie mają zielonego pojęcia, ale skończą podobnie jak upolowana zwierzyna
13 i poniosą karę za swój grzech. Nawet nie ukrywają się bowiem ze swoją rozwiązłością, uważając grzech za coś przyjemnego. Niemoralnie zachowują się nawet wtedy, gdy zasiadają z wami przy wspólnym stole, i wciąż sprawiają wam kłopoty.
14 Zawsze wypatrują rozwiązłych kobiet i nigdy nie mogą nasycić się grzechem. Są zachłanni i przyciągają do siebie ludzi, wykorzystując ich słabość. Są jednak skazani na zagładę.