1 Paweł spojrzał na członków Rady i powiedział:– Przyjaciele! Żyję z czystym sumieniem przed Bogiem!
2 Na to najwyższy kapłan polecił stojącym obok Pawła uderzyć go w twarz.
3 – I ciebie, obłudniku, uderzy Bóg! – odpowiedział Paweł. – Sądzisz mnie na podstawie Prawa Mojżesza, a jednocześnie łamiesz je, każąc mnie bić!
4 – Znieważasz najwyższego kapłana?! – odezwali się stojący obok Pawła.
5 – Przyjaciele! Nie wiedziałem, że to najwyższy kapłan – rzekł Paweł. – Napisane jest przecież w Prawie Mojżesza: „Nie będziesz mówił nic złego o przełożonym ludu”.
6 Gdy się zorientował, że Rada składa się z saduceuszy i faryzeuszy, zawołał:– Drodzy przyjaciele! Podobnie jak moi przodkowie, jestem faryzeuszem. A dziś jestem sądzony dlatego, że wierzę w zmartwychwstanie!