5 Zrównajcie góry, zasypcie doliny,wyprostujcie zakręty, usuńcie wyboje!
6 A wtedy wszyscy zobaczą Boże zbawienie”.
7 Całe tłumy przychodziły do Jana, aby dać się zanurzyć, a on mówił do nich:– Przebiegłe węże! Kto wam powiedział, jak uciec przed nadchodzącą karą Boga?!
8 Najpierw pokażcie poprzez wasze uczynki, że naprawdę się opamiętaliście! Nie oszukujcie się, powtarzając: „Jesteśmy potomkami samego Abrahama”. Zapewniam was, że Bóg może stworzyć potomków Abrahama nawet z tych kamieni!
9 Siekiera Bożego sądu już jest przyłożona do pnia. I każde drzewo, które nie wydaje owocu, zostanie wycięte i rzucone w ogień.
10 – Co więc mamy czynić? – pytały tłumy.
11 – Jeśli masz dwa ubrania, daj jedno biednemu. Jeśli masz co jeść, podziel się z głodnym – odpowiadał Jan.