3 W dzień mojej niedoli nie ukrywaj przede mną Twojego oblicza, skłoń ku mnie Twoje ucho, i w dzień, w którym Cię wzywam, szybko mi odpowiedz.
4 Bo moje dni znikają jak dym, a moje członki są jak rozpalone głownie.
5 Porażone jak słońcem trawa zwiędło też moje serce, i zapominam jeść mój chleb.
6 Od głosu mojego jęku przylgnęło me ciało do mej kości.
7 Podobny jestem do pelikana na puszczy i jakby puchacza w zwaliskach.
8 Czuwam i jestem niczym samotny ptak na dachu.
9 Cały dzień urągają mi moi wrogowie oraz mnie przeklinają ci, co się pastwią nade mną.